Ostatnie dwa tygodnie ferii miałam wolne. Już w pierwszych dniach po rozpoczęciu zimowego odpoczynku, zastanawiałam się, co będę robić. Miałam do napisania kilka artykułów, ale to nie pochłonie mnie całkowicie bo to jest moja praca w internecie. Rozważałam nawet, czy nie pojechać na dwa tygodnie do rodziców, ale wiedziałam, że nikt z moich znajomych nie będzie tam w tym czasie, więc z pewnością nudziłabym się. Co prawda dostałam propozycję od pośrednika pracy, abym przyjęła zlecenia na napisanie precli, ale stawka, jaką mi zaproponował, spowodowała, że odmówiłam. Postanowiłam znowu poszukiwać w Internecie jakiejś dodatkowej pracy na stronie praca.duno.pl, ale niestety nie znalazłam tam nic, co by mnie satysfakcjonowało.

Skoro ja nie mogłam nic znaleźć to może ktoś znalazłby mnie i będzie to fajna praca? Postanowiłam napisać swoje cv i umieścić je na kilku stornach z ogłoszeniami o pracę. Propozycji dostałam mnóstwo. Z racji tego, że jestem studentką zaproponowano mi prace typu sprzedaż kwiatków, roznoszenie gazety, rozkładanie towarów, sprzątanie biur i praca na kasie. Na ani jedno ogłoszenie nie zamierzałam odpowiedzieć. Zdecydowałam, że na dwa tygodnie zaszyje się w domu i nadrobię książkowe zaległości.

Jednak w domu długo bez ruchu nie posiedziałam i wymyśliłam, że zajmę się praniem narożników i ogólnie różnych tapicerek. Wpadłam na pomysł własnego biznesu. Mam wrażenie , że pranie narożników i czyszczenie różnych tapicerek to całkiem niezły biznesik i można na dłuższy czas mieć fajną pracę. Widziałam ogłoszenia na różnych forach internetowych i z nich wynika, że można na tym zarobić i normalnie się z tego utrzymać. Trzeba mieć oczywiście dobre opinie tak jak na przykład forma czystko.pl ze Szczecina, która oferuje pranie narożników w najniższej cenie.